A może można prościej?
Technologia, która ułatwia życie i daje niezależność
W epoce, w której niemal wszystko można załatwić przez internet, wciąż jest wielu ludzi, którzy czują się wobec technologii bezradni. Starsze osoby, osoby z niepełnosprawnościami, mieszkańcy domów pomocy społecznej – często nie mają świadomości, że istnieją rozwiązania, które mogłyby ułatwić im życie i zwiększyć bezpieczeństwo.
Mówiący glukometr, który na głos odczyta wynik cukru. Ciśnieniomierz, który powie, czy ciśnienie jest w normie. Inteligentny zegarek, który wykryje upadek i wezwie pomoc. Telefon z dużymi przyciskami i prostym menu. A także Asystent Google, które na proste polecenie zadzwonią do bliskich, ustawią przypomnienie o lekach, przeczytają SMS albo włączą radio. Aplikacje takie jak Seeing AI, Be My Eyes czy Live Transcribe potrafią czytać dokumenty, opisywać otoczenie i tłumaczyć mowę na tekst w czasie rzeczywistym.
Dla wielu osób to wciąż świat ukryty za grubą szybą — wiedzą, że technologia istnieje, ale nie mają nikogo, kto pokaże, jak ją zdobyć i bezpiecznie używać. Często brakuje wsparcia, a nawet jeśli jest, najbliżsi nie zawsze znają dostępne rozwiązania.
W instytucjach publicznych również jest wiele dobrej woli, lecz realia są trudne. Domy pomocy społecznej i ośrodki wsparcia muszą radzić sobie z ograniczonymi budżetami, brakiem specjalistycznych szkoleń i ogromną liczbą codziennych obowiązków opiekunów. Technologie wspierające samodzielność często przegrywają z pilniejszymi potrzebami – bezpieczeństwem, lekami, personelem. To nie brak chęci, lecz niedostatek środków i rąk do pracy.
Skala wykluczenia cyfrowego w Polsce jest wciąż duża. Według danych GUS za 2023 r. aż 47% osób powyżej 65. roku życia nie korzysta z internetu (GUS – Społeczeństwo informacyjne w Polsce 2023). Raport Najwyższej Izby Kontroli wskazuje, że wiele placówek opiekuńczych nie ma dostępu do nowoczesnych pomocy technologicznych, a kadra rzadko otrzymuje szkolenia w tym zakresie (raport NIK).
Nasza misja: być mostem, nie barierą
Fundacja IKHAKIMA – Technologia z sercem powstała, by te bariery przełamywać. Pokazujemy, jak korzystać z narzędzi, które poprawiają codzienność — od Asystenta Google po aplikacje wspierające osoby niewidome, głuche i słabosłyszące. Uczymy obsługi, pomagamy zdobyć sprzęt i wskazujemy możliwości dofinansowań.
Bo świadomość bez realnego dostępu to wciąż za mało.
Naszym celem jest, aby każdy – niezależnie od wieku i sytuacji – mógł korzystać z technologii jako wsparcia, a nie kolejnego muru do pokonania.